Pytanie przede wszystkim sugeruje niż pyta, czy rzeczywiście tak jest? W kontekście rynku rowerowego sprowadza się to do wycofywania z oferty produktów które służyły ludziom latami i zostawianie zamienników które są poniżej wcześniejszych standardów. Najwyraźniej ten trend widać przy zmianie ilości przełożeń w kasetach zębatek. Po wejściu 9 rzędowej kasety w MTB zaczęto wycofywać wysokie modele kaset na 8 rzędów, zniknęły najpierw XTR CSM950, potem XT CSM737. Już po zniknięciu pierwszych przestało być dostępne stopniowanie do 32z na kasecie, po zniknięciu drugiej z nich, posiadacze aluminiowych bębenków w piastach zostali zmuszeni do przejścia na 9 rzędów (na aluminiowym bębenku używanie standardowej nitowanej z pojedynczych zębatek i dystansów kasety powoduje powstanie wgnieceń i może go zniszczyć). Trzeba zmienić manetki, łańcuch korbę i najlepiej przerzutki. Czyż to nie jest świństwo?!
Zmiana produktów jest nieunikniona i związana z postępem nauki i technologii, jest naturalną koleją rzeczy. Sięgniemy po nowe produkty tak czy siak, ale nie podoba mi się zmuszanie nas do tego poprzez obniżanie standardów i wycofywanie z oferty produktów dobrej i sprawdzonej jakości oraz kompatybilnych. Szkoda że marketing i chęć zysku tak mocno zdominował podejście do sprzedaży i klienta. Z drugiej strony każda firma orze jak może, bez pieniędzy i środków nie będzie rozwoju. Zachowania jak powyżej uważam jednak za przynajmniej nie eleganckie.
Pozdrower.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz