sobota, 14 listopada 2009

Góra Zamkowa - Grodzisko Zamczysko

Dziś byłoby grzechem nie wyjść na rower. Pogoda dopisała. Wybrałem się na przejażdżkę do Myślęcinka w którym wystraszyły mnie hordy spacerowiczów oraz pozostałości po działalności drwali, którzy zostawili pobojowisko po ścince drewna na ścieżkach.

Udałem się w kierunku Ostromecka. Nie chciałem jechać asfaltem (ul. Zamczysko) ale nie miałem za bardzo alternatywnej drogi, szukałem więc jakiejś odbitki z asfaltu. Tuż za skrzyżowaniem z obwodnicą, znalazłem odbicie w lewo stromo pod górę (położenie na mapie). podjazd na ZamczyskoDodatkowo do skrętu skusiło mnie oznaczenie czerwonego szklaku, które wskazywało na to że nie jest to ślepa droga. Podjazd okazał się bardzo stromy, niemożliwy do podjechania w jesiennych warunkach i na założonych oponach (Smart Sam 28x1,75"). Dalej szlak prowadził szczytem i zaraz skręcał w lesie spowrotem do ul. Zamczysko. Ścieżka jest znana rowerzystom o czym świadczyły pobudowane hopki. Nigdy wcześniej nie jechałem tamtędy, miejsce mnie zaciekawiło i postanowiłem poszukać informacji na jego temat po powrocie do domu. Pomocna okazała się Wikipedia. Miejsce nazywa się Zamczyskiem, szczyt góry jest miejscem w którym znajdowało się grodzisko. Zachęcam do zapoznania się z historią tego miejsca w tym artykule.
Na górkach w Fordonie powstał nowy pomnik w Dolinie Śmierci w której hitlerowcy rozstrzelali kilka tysięcy osób w czasie II WŚ. W środę na Rajdzie Niepodległości rowerzyści odwiedzili to miejsce, dziś spotkałem sporo spacerowiczów oglądających pomnik. Polecam, poza tym że to oczywiście kawałek naszej historii, naprawdę robi wrażenie.
W Ostromecku zrobiłem małą rundę. Puściłem się zjazdem przy małym pałacu i do stawu, o dziwo wyniosło mnie na bandzie tak mocna że wyjechałem z niego, trzeba będzie to podszkolić.

W domu, idąc za linkowanymi artykułami na temat Zamczyska znalazłem inne ciekawe miejsce które warto odwiedzić: Wyszogród (na mapie) Jak widać "piękna jest ojczyzna nasza z lotu ptaka" a miejsc niezwykłych sporo. Mam nadzieję że Bydzia i okolice jeszcze sporo razy mnie zaskoczy.

1 komentarz:

  1. Zacny pomysł, Tomaszu:)...i ciekawe opisy, nie odpuszczaj tego bloga! :) ...a przy okazji pozdrawiam z okolic średniogórza Germanii:)Jednak nie ma to jak swojskie Zamczysko!

    OdpowiedzUsuń

Szukaj na tym blogu